»Miejsce, w którym widać człowieka« Obchody upamiętniające 84. rocznicę inwazji na Polskę 1 września

Zespół »Domu Polsko-Niemieckiego. Upamiętnienie – Spotkanie – Zrozumienie« zorganizował tegoroczne obchody 84. rocznicy inwazji Niemiec na Polskę w miejscu, gdzie stała niegdyś Opera Krolla.

Od czasu pożaru Reichstagu w 1933 r. odbywały się tam posiedzenia Reichstagu, a w 1939 r. Hitler własnie tam ogłosił inwazję na Polskę. Pragniemy, aby tu został wybudowany Dom Polsko-Niemiecki, między innymi ze względu na historyczne znaczenie tego miejsca.

W swoim przemówieniu Minister Spraw Zagranicznych Annalena Baerbock opowiedziała o osobistym spotkaniu z uczestniczką powstania warszawskiego Wandą Traczyk-Stawską, która przekazała jej, co oznacza wojna i okupacja. Było to »... cierpienie ludzkie. I właśnie o to chodzi, żeby sobie to uświadomić. Wciąż na nowo musimy sobie przypominać, co ostatecznie oznacza bronić człowieczeństwa. I każdego dnia, musimy sobie uświadamiać i to nie tylko w obliczu okrucieństw, ale właśnie w takich miejscach, które teraz budujemy – w Domu Polsko-Niemieckim, że pomimo wszystkich dyskusji i różnic między ludźmi, między naszymi krajami, żeby zawsze zobaczyć drugiego człowieka.«

Minister stanu ds. kultury Claudia Roth podkreśliła wagę napaści na Polskę dla historii obu krajów. »To był dzień, który nie minął« - powiedziała - »O tym, co się wydarzyło potem, o jego realnych konsekwencjach, o okrucieństwie niemieckiej okupacji w Polsce, my, Niemcy, niewiele wiemy.« Tym ważniejsze jest przekazywanie tej wiedzy i upamiętnienie w Domu Polsko-Niemieckim.Krystyna Zachwatowicz-Wajda, która brała udział w Powstaniu Warszawskim w 1944 roku i nie mogła być obecna na tegorocznych obchodach z powodów zdrowotnych, zwróciła się do publiczności z nagranym przesłaniem. Opowiedziała o poczuciu rozpaczy podczas wojny - i o swoim udziale w Powstaniu Warszawskim. Dla niej również II wojna światowa i jej konsekwencje są wciąż obecne: » Ja muszę powiedzieć, że jestem bardzo przestraszona tym, że po tych okropnościach II wojny światowej, po przykrościach, które przeżyliśmy, że może się odradzać faszyzm, nacjonalizm, antysemityzm«. Była bardzo poruszona faktem, że obecnie powstaje Dom Polsko-Niemiecki.

Na koniec głos zabrał Ambasador RP Dariusz Pawłoś. Podkreślił on potrzebę upamiętniania, a także wolę pojednania i podkreślił postulaty reparacyjne obecnego polskiego rządu.

W uroczystości odczytano też wiersze Anny Świrszczyńskiej i zagrano utwory Ignacego Waghaltera w interpretacji Polish String Quartet Berlin.

Broszurę z programem i podstawowymi informacjami można znaleźć tutaj.

Reakcje mediów można znaleźć tutaj.

© Stiftung Denkmal für die ermordeten Juden Europas / Marko Priske

Skrót wywiadu z Krystyną Zachwatowicz-Wajda z okazji 84. rocznicy napaści na Polskę